Jak podają rosyjskie media, piloci obu samolotów katapultowali się. Według agencji RIA, w katastrofie śmierć poniósł dowódca elitarnej grupy pilotażowej "Rosyjscy Witezie", 45-letni Igor Tkaczenko. Rosyjskie Ministerstwo Obrony potwierdziło informację, że jeden z pilotów nie żyje.
Oba samoloty spadły w pobliżu lotniska. Są doszczętnie zniszczone. Według jednych źródeł, szczątki samolotów spadły na pole koło wsi Rybaki, w rejonie ramieńskim, podczas gdy inne uważają, że runęły na działki pracownicze koło miasta Żukowski. W obu wersjach potwierdza się na szczęście informacja, że w wyniku wypadku nikt znajdujący się na ziemi nie ucierpiał.
Oba samoloty należały do elitarnej grupy pilotażowej "Rosyjscy Witezie". Kolizja miała miejsce podczas ćwiczebnego lotu "Rosyjskich Witezi" z inną grupą pilotażową – "Jerzyki".
Wypadek miał miejsce w trakcie ćwiczeń przed rozpoczynającym się już we wtorek Międzynarodowym Salonem Lotniczym i Kosmicznym MAKS-2009. Przedstawiciele targów, w których udział wezmą dwie polskie firmy związane z lotnictwem zapowiedzieli, że wypadek nie wpłynie na przebieg salonu, a loty nad Ramienskoje wkrótce zostaną wznowione.
W chwili katastrofy w powietrzu znajdowało się 9 maszyn - pięć Su-27 i Su-30 z "Rosyjskich Witezi" oraz cztery MiG-29 z "Jerzyków".
Rozbił się Jak-52
Jak poinformowało rosyjskie Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych także w niedzielę doszło do kolejnego wypadku lotniczego. W wypadku samolotu szkoleniowego Jak-52 zginęły dwie osoby. Katastrofa miała miejsce w pobliżu miejscowości Gurjewo, w obwodzie kałuskim, ok. 100 kilometrów na południowy zachód od Moskwy. Maszyna rozbiła się wkrótce po starcie z lotniska Bragino. Na ziemi nikt nie ucierpiał.
